poniedziałek, 17 września 2012

"Introwertyzm to zaleta" Marti Olsen Laney

No to zaczynamy!

Na początek zamieszczę recenzję, która już jakiś czas temu pojawiła się na moim blogu.






Autor: Marti Olsen Laney
Tytuł: Introwertyzm to zaleta, czyli jak prosperować w  ekstrawertycznym świecie
Wydawnictwo: REBIS, 2008
Ilość stron: 308 



"Największe szczęście to pragnąć być tym, kim się jest".

Po lekturze tego fantastycznego poradnika chce się obwieścić dosłownie całemu światu: ze mną wszystko w porządku, po prostu jestem introwertykiem! Nigdy do tej pory tak bardzo dobrze nie rozumiałam siebie i tego, kim jestem. Czy zaakceptowałam? Hmm... nad tym muszę jeszcze troszkę popracować :) Wciąż zadaję sobie pytanie, dlaczego to właśnie ja muszę być tym żółwiem wśród zajęcy? Myślę, że niejeden introwertyk ma z tym problem. Cóż pozostaje nam pogodzić się z sytuacją i popracować nad pewnością siebie, bo w żadnym wypadku nie jesteśmy gorsi od ekstrawertyków!

Jak pisze autorka: "introwertyzm jest zasadniczo typem temperamentu. Nie jest równoznaczny z nieśmiałością lub separowaniem się od ludzi i nie stanowi patologii". Z takim temperamentem się rodzimy, więc to nie jest kwestia wyboru. Niestety, nasz ekstrawertyczny świat niewiele o nas wie, nie rozumie, nierzadko wyśmiewa  lub zupełnie ignoruje. Bo jesteśmy powolni i mamy mało energii, bo wolimy siedzieć w domu niż iść na imprezę, bo z duszą towarzystwa mamy niewiele wspólnego i na ogół więcej milczymy niż mówimy, itd. itp. Ale przy tym mamy mnóstwo zalet, z których nawet my sami zainteresowani czasem nie zdajemy sobie sprawy i mamy naprawdę wiele do zaoferowania światu. Dlatego poradnik ten powinien być lekturą obowiązkową zarówno dla introwertyków, jak i dla ekstrawertyków. Zresztą ekstrawertycy mogą również wiele dowiedzieć się o sobie, gdyż o nich też dość dużo się pisze.

Jeśli nie wiesz do końca, czy jesteś introwertykiem, to spójrz na listę (znajduje się ona w książce na str. 34), którą teraz napiszę i odpowiedz sobie "tak" lub "nie" na każde z tych twierdzeń:
  • wolę wypoczywać w samotności lub z kilkoma bliskimi przyjaciółmi.
  • tylko naprawdę bliskie stosunki z drugą osobą uważam za przyjaźń.
  • muszę odpoczywać po zajęciach poza domem, nawet takich, które lubię.
  • częściej słucham, ale potrafię dużo mówić o ważnych dla mnie tematach.
  • wydaję się spokojny i opanowany, lubię obserwować.
  • najpierw myślę, a potem mówię lub działam.
  • w grupie lub w napiętych sytuacjach często czuję, że mam w głowie pustkę.
  • nie lubię, jak mnie ktoś popędza.  
Brzmi znajomo? A może właśnie wręcz przeciwnie? Jeśli odpowiedziałeś na większość pytań twierdząco, jesteś introwertykiem :)

Podoba mi się bardzo forma poradnika. Nie ma tu żadnych porad, które nakazują powtarzanie sobie: "jestem piękna, mądra, bogata" i tym podobne afirmacje. Autorka przedstawia introwersję z czysto fizjologicznego punktu widzenia, a więc przedstawia m.in. działanie mózgu ekstrawertyka i introwertyka. Żaden nie działa lepiej lub gorzej, każdy z nich działa po prostu inaczej. Poradnik pokazuje również jak radzić sobie w związkach, gdzie stykają się te dwa odmienne temperamenty.

Drogi ekstrawertyku, mimo najszczerszych chęci, nie jesteśmy zawsze w stanie dotrzymać Ci kroku i musimy zwolnić. Postaraj się to zrozumieć i zaakceptować nas takich, jakimi jesteśmy, bo jesteśmy wartościowymi ludźmi i możesz wśród nas znaleźć szczerze oddanego przyjaciela :)

Drogi introwertyku, z książki tej dowiesz się jak magazynować energię, jak pielęgnować swoje naturalne zasoby, jak wygospodarować sobie przestrzeń ochronną, jak pozbyć się własnych lęków, by móc jak najlepiej funkcjonować w naszym świecie. Nie staraj się już grać kogoś innego, bo "to wielka ulga móc zrezygnować ze starań, żeby stać się kimś, kim się nie jest".

DOBRZE JEST BYĆ SOBĄ!

8 komentarzy:

  1. Wszystko wskazuje na to, że jestem introwertykiem ;-) Chętnie zajrzałabym do tej książki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w klubie :)
      Polecam Ci ten poradnik z całego serca. Jest świetny!

      Usuń
  2. Zdarzało mi się kupować książki po rekomendacji na blogu, ale nigdy 30 sekund po przeczytaniu recenzji. Dobra robota Jenach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? To bardzo mi miło, dziękuję :)

      Usuń
    2. Najprawdziwsza prawda ;)

      Usuń
    3. Nie masz pojęcia, jak bardzo się cieszę :)
      Przypuszczam, że również jesteś introwertykiem, więc to będzie dla Ciebie udana lektura (mam nadzieję :)).

      Usuń
    4. Na pewno będzie udana :) Życzę więcej takich komentarzy ;)

      Usuń
  3. Zgadzam się całkowicie ze wszystkimi zdaniami. Jestem stuprocentowym introwertykiem. ;)

    OdpowiedzUsuń